Zima różnice między najniższą a najwyższą temperaturą bywają największe. Wynikają one ze specyficznego klimatu naszego kraju, w którym bardzo ważną rolę odgrywają rodzaje mas powietrza napływające do Polski.
Właśnie zimą różnice między mroźnym powietrzem kontynentalnym zalegającym m.in. nad Syberią a ciepłym powietrzem zwrotnikowo-morskim znad Atlantyku są największe.
Styczniowe rekordy zimna po 1950 roku
W Katowicach najniższą temperaturę -27,4°C zanotowano w styczniu 1987 roku podczas bardzo mroźnej zimy. W miejscach znacznie oddalonych od miejskiej wyspy ciepła mróz był jeszcze większy, np. na lotnisku Katowice-Pyrzowice temperatura w styczniu 1987 roku spadła nawet do -32°C!
Ponad 25 stopniowe mrozy notowane były w Katowicach również w styczniu 1963, 1985, 2006 i 2017 roku, a więc nie tak znowu często.
W skali całego kraju rekord mrozu należy do kotlin karpackich. W Jabłonce w woj. małopolskim w styczniu 2017 roku temperatura spadła aż do -37,1°C! Jak widać, najniższe temperatury notowaliśmy nie 50 czy 60 lat temu, lecz całkiem niedawno, bo zaledwie 7 lat temu.
Styczniowe rekordy ciepła po 1950 roku
W Katowicach najwyższą temperaturę 16,0°C zanotowano niedawno, bo 1 stycznia 2023. Natomiast temperatura rzędu 12/15°C zdarzała się w styczniu w Katowicach wiele razy, m.in. w 2016, 2007, 2005, 2002, 1995, 1994, 1993, 1991, 1984, 1975, 1971 czy 1951 roku.
Dużo cieplej niż na Górnym Śląsku było w styczniu w innych rejonach Polski, np. w Warszawie 1 stycznia 2023 zanotowano aż 18,9°C [to nowy oficjalny styczniowy rekord ciepła dla Polski] zaś w Legnicy termometry wskazały w tym dniu 18,4°C
Jeszcze cieplej było na niektórych stacjach telemetrycznych IMGW, np. w Jodłowniku (woj. małopolskie) 1 stycznia 2023 zanotowano aż 19,0°C