Tegoroczny rekordowo ciepły luty oraz marzec spowodowały, że wegetacja znacznie przyspieszyła i przyroda o prawie miesiąc wcześniej obudziła się do życia.
Niestety po kilku bardzo ciepłych tygodniach, gdy przejściowo zapanowało wręcz termiczne lato, zmieniła się sytuacja baryczna nad Europą, powodując w drugiej połowie kwietnia napływ zimnego powietrza z Arktyki. Przy pogodnym niebie dochodziło do nocami do silnego wychłodzenia.
Największe przymrozki w woj. śląskim wystąpiły w nocy z 22 na 23 kwietnia 2024, przed czym ostrzegałem w tym ostrzeżeniu. Na wysokości 2 metrów nad gruntem temperatura spadła do -2°C w Raciborzu i -4°C w Katowicach oraz Częstochowie.

Jeszcze gorsza sytuacja panowała przy gruncie, czyli na wysokości 5 cm, gdzie wystąpił przymrozek nawet do -6°C w okolicach Częstochowy i Katowic, co widać na poniższej grafice.

Tak silne przymrozki spowodowały oczywiście ogromne straty w uprawach, sadach i ogrodach. Pomarzło wiele roślin, m.in. porzeczki, truskawki, wiśnie, jabłonie, rzepak, borówki oraz wiele wiele innych. Przemarzły zarówno kwiaty jak i zawiązki owoców.
Nie pamiętam tak ogromnych strat spowodowanych kwietniowymi przymrozkami. Niestety w maju w okresie tzw. Zimnych Ogrodników również wystąpiły w Polsce przymrozki, które na szczęście woj. śląskie na ogół już ominęły.
Jestem posiadaczem ogródka działkowego i jeszcze nigdy nie miałem takich strat spowodowanych wiosennymi przymrozkami. Poniżej kilka zdjęć zniszczeń wywołanych przymrozkiem z 23 kwietnia 2024.





W moim przypadku są to jedynie mini uprawy amatorskie, natomiast bardzo żal osób, dla których pola, sady i ogrody są źródłem utrzymania.
Skala strat spowodowanych przede wszystkim kwietniowymi przymrozkami jest w całym kraju ogromna! 😕