Przyjrzyjmy się, co się dzieje z naszą dzienną gwiazdą w trzeciej dekadzie sierpnia.
Przede wszystkim pod koniec sierpnia dzień już bardzo szybko się skraca. 22 sierpnia w Katowicach Słońce wschodzi o 05:43, zaś zachodzi o 19:50. Dzień jest krótszy od najdłuższego dnia w roku już o 2 godz. i 20 minut.
Warto jednak podkreślić, że gdybyśmy nie zmienili w marcu czasu na letni, Słońce zachodziłoby już o 18:50. Robiłoby się tym samym szybciej ciemno i w dodatku musielibyśmy wcześniej włączać w domach światło.
Oczywiście wschód Słońca następowałby również wcześniej, bo już o 04:43, ale wtedy większość ludzi i tak jeszcze śpi.
Zatem jeszcze raz chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że z czasu letniego czerpiemy korzyści przez wiele miesięcy, tymczasem w mediach w ogóle o tym się nie mówi.
Jedyną informacją, którą powtarza się co roku przy zmianie czasu jest fakt, że przez jedną noc śpimy teoretycznie o godzinę krócej.
Słońce z każdym dniem świeci również coraz niżej, a więc coraz słabiej ogrzewa powierzchnię Ziemi. W najdłuższym dniu w roku, czyli 22 czerwca, górowało na wysokości 63 stopni, a 22 sierpnia świeci na wysokości 51 stopni.
Z każdym dniem spada też indeks UV, co powoduje, że Słońce słabiej opala naszą skórę. Najlepiej opalać się jeszcze między godz. 11 a 14. Więcej o indeksie UV oraz wpływie wysokości Słońca na opalanie napisałem w tej osobnej 👉ciekawostce
Codziennie zmienia się miejsce wschodu i zachodu Słońca. Pod koniec sierpnia Słońce wschodzi na wschodnim północnym wschodzie (ENE), zaś zachodzi na zachodnim północnym zachodzie (WNW).
Dzisiejszy dzień [22 sierpnia] pod względem wysokości i mocy Słońca oraz długości dnia jest odpowiednikiem 20 kwietnia.
Oczywiście pod względem temperatury 22 sierpnia jest prawie zawsze cieplej niż 20 kwietnia, a to dlatego, że w kwietniu Ziemia dopiero nagrzewa się po zimie, a pod koniec sierpnia jest rozgrzana po lecie.