W ostatni weekend października do Polski napłynęło powietrze pochodzenia zwrotnikowego z północno-zachodniej Afryki. W powietrzu pojawił się saharyjski pył. Na Dolnym Śląsku temperatura wzrosła aż do 22/25°C!
Gdyby to był koniec lipca, to w tej sytuacji barycznej przeżywalibyśmy rekordowe upały rzędu 40/42°C! Na szczęście latem powietrze z Afryki do nas prawie nigdy nie dociera, wbrew animacjom serwowanym przez niektóre stacje TV 😉