Pół roku temu pisałem o tym, że w marcu dni wydłużają się najszybciej. Minęło 6 miesięcy i Ziemia znalazła się dokładnie po drugiej stronie Słońca w swojej rocznej wędrówce po orbicie.
Od początku astronomicznego lata dzień się skraca. W tej chwili dzień jest krótszy od najdłuższego w roku już o prawie cztery godziny!
Zapamiętajmy też zasadę, że wiosną i latem im dalej na północ, tym dni są dłuższe, zaś jesienią i zimą jest na odwrót, czyli im dalej na północ, tym dni są krótsze, jedynie w pierwszym dniu astronomicznej jesieni i wiosny dzień trwa wszędzie tyle samo.
Przełom astronomicznego lata i jesieni to czas, w którym dni skracają się najszybciej, bo aż o 4 minuty dziennie!
Z każdym dniem Słońce świeci również coraz niżej, a więc słabiej ogrzewa powierzchnię Ziemi i to jest główny czynnik, który powoduje, że na półkuli północnej temperatury stopniowo spadają.
Spada również indeks UV, który obecnie wynosi najwyżej 3-4. Oznacza to, że Słońce coraz słabiej opala naszą skórę. Jeśli chcemy jeszcze chwycić choć trochę opalenizny, powinniśmy opalać się między godz. 11:30 a 13:30, a więc godzinę przed i po górowaniu Słońca.
Dnia będzie ubywać aż do 22 grudnia. Wraz z początkiem astronomicznej zimy dni zaczną się ponownie wydłużać 😉